Marshall 2245-JTM45

Jeśli jesteś muzykiem, który podziwia brzmienie Marshalla, ale czujesz się bardziej komfortowo ze starszymi Marshallami niż z obecną gamą bardziej nowoczesnych wzmacniaczy, seria Vintage jest miejscem, w którym powinieneś szukać. Oferuje ona wierne reprodukcje niektórych z najbardziej legendarnych instrumentów, które wyszły z warsztatów producenta od wczesnych lat 60-tych - pierwszy słynny JTM45, światowej sławy 1959SLP i 1987X "Plexi", słynny Bluesbreaker, a także JCM 800 i 900, które zdefiniowały brzmienie nowoczesnej muzyki w latach 80-tych i 90-tych. W przypadku tych maszyn naprawdę nie ma kompromisów.

JTM 45 był pierwszym modelem, który Jim Marshall wyprodukował w swojej fabryce. Stał się hitem praktycznie natychmiast, odnosząc sukces nie tylko na Wyspach Brytyjskich, ale w całej Europie i Ameryce. To właśnie tutaj można znaleźć korzenie prawdziwego "brzmienia Marshalla" - to właśnie z JTM 45 wywodziły się wszystkie inne modele tego producenta, a spuścizna 2245 jest widoczna do dziś.

Jest to instrument w pełni lampowy, przedwzmacniacz zawiera trzy lampy ECC83, wzmacniacz końcowy produkuje aż 30W mocy dzięki dwóm lampom 5881 i oczywiście lampie GZ34. Można podłączyć głośniki o całkowitym obciążeniu 16 lub 8 Ohm, co pozwala na zbudowanie zestawu całkowicie według własnych upodobań. Panel przedni został zaprojektowany w stylu motta "prostota to potęga". Znajdziemy na nim tradycyjne cztery wejścia - prawe należy do kanału pierwszego, lewe do drugiego, górny rząd to tzw. wejścia High, dolny Low, każdy kanał ma oczywiście nieco inną charakterystykę brzmienia. Jedynymi oddzielnymi regulatorami kanałów są Loudness 1 i Loudness 2, które, ponieważ jest to maszyna bez master volume, określają głośność, wraz z którą wzrasta zniekształcenie dźwięku. To tutaj dynamika twojej gry naprawdę wchodzi do gry. Na przednim panelu znajdują się tylko regulatory basów, średnich i wysokich tonów, jako standardowy 3-pasmowy korektor oraz potencjometr Presence, który dostosowuje zachowanie górnych średnich tonów na poziomie wzmacniacza końcowego.

Tylny panel jest nie mniej minimalistyczny. Jedynymi elementami są tu przełącznik impedancji i dwa wyjścia do podłączenia głośników.Marshall Vintage to idealna seria dla miłośników "brzmienia Marshalla" w najczystszej postaci. W końcu jakie inne instrumenty ukształtowały go bardziej niż te, które tu znajdziemy.